"Lajtowo" do biura Mazovii
Sobota, 24 kwietnia 2010
· Komentarze(0)
Konopnickiej - Ogniskowa - Rolnicza - Sternfelda - Komorniki - Kominowa - Warneńczyka - Rzgowska - Odyńca - Kilińskiego - Piłsudskiego - Piotrkowska - Plac Wolności - Nowomiejska - Zgierska - Park im. A. Mickiewicza - Kasztelańska - Las Łagiewnicki - Okólna - Zgierz (Długa - Piątkowska - Malinka - Szczawińska - Piłsudskiego - 1 Maja - Długa) - Okólna - Las Łagiewnicki - Skrzydlata - Centralna - Strykowska - Palki - Kopcińskiego - Piłsudskiego - Piotrkowska - Pabianicka - Park im. Legionów - Żółkiewskiego - Sanocka - Tuszyńska - Łazowskiego - Kongresowa - Strażacka - Kurczaki - Ogniskowa.
Kadencja 73/104.
Strefy tętna: I - 00:10:07, II - 00:47:50, III - 01:40:04.
Podjazdy: dystans - 10.73 km, czas - 00:32:11, śr. pr. - 20.00 km/h, śr. nachylenie podjazdu - 2%, maks. nachylenie podjazdu - 12%.
Zjazdy: dystans - 10.74 km, czas - 00:27:02, śr. pr. - 23.85 km/h, śr. nachylenie zjazdu - 2%, maks. nachylenie zjazdu - 4%.
Mieliśmy się dzisiaj spokojnie przejechać do biura Mazovii w Zgierzu po odbiór numerów startowych na jutrzejszy maraton. Pojechałem razem z Witkiem i Norbim. Jednak Witek "spokojnych" przejazdów raczej nie uznaje. Przynajmniej spokojnych dla nas z Norbim :-) W Zgierzu pod biurem spotkaliśmy Andrzeja i Windowsa. Okazało się, że biuro z numerami zarezerwowanymi wcześniej jest na Malince i pojechaliśmy tam już w piątkę. Po odebraniu numerów przejechaliśmy się kawałek początkiem trasy jutrzejszego maratonu. Potem poznaliśmy Marcina, dzięki któremu Norbi odzyskał pozostawiony w biurze zawodów portfel i w czwórkę powróciliśmy do Łodzi. Miało wyjść około 40 km, ale ponieważ prowadził Witek to wyszło prawie 60.
Kadencja 73/104.
Strefy tętna: I - 00:10:07, II - 00:47:50, III - 01:40:04.
Podjazdy: dystans - 10.73 km, czas - 00:32:11, śr. pr. - 20.00 km/h, śr. nachylenie podjazdu - 2%, maks. nachylenie podjazdu - 12%.
Zjazdy: dystans - 10.74 km, czas - 00:27:02, śr. pr. - 23.85 km/h, śr. nachylenie zjazdu - 2%, maks. nachylenie zjazdu - 4%.
Mieliśmy się dzisiaj spokojnie przejechać do biura Mazovii w Zgierzu po odbiór numerów startowych na jutrzejszy maraton. Pojechałem razem z Witkiem i Norbim. Jednak Witek "spokojnych" przejazdów raczej nie uznaje. Przynajmniej spokojnych dla nas z Norbim :-) W Zgierzu pod biurem spotkaliśmy Andrzeja i Windowsa. Okazało się, że biuro z numerami zarezerwowanymi wcześniej jest na Malince i pojechaliśmy tam już w piątkę. Po odebraniu numerów przejechaliśmy się kawałek początkiem trasy jutrzejszego maratonu. Potem poznaliśmy Marcina, dzięki któremu Norbi odzyskał pozostawiony w biurze zawodów portfel i w czwórkę powróciliśmy do Łodzi. Miało wyjść około 40 km, ale ponieważ prowadził Witek to wyszło prawie 60.